Świadomość tego, czym różni się standard od certyfikatu i jak oba pojęcia ze sobą współgrają, pomaga odnaleźć się w regulacjach porządkujących opiekę zdrowotną. Standardy medyczne to uzgodnione i udokumentowane modele postępowania, które opisują najlepszy sposób prowadzenia procedur, organizowania pracy oraz ustawiania parametrów technicznych sprzętu. Zwykle opracowują je zespoły ekspertów, towarzystwa naukowe, bądź organizacje międzynarodowe, opierając się na medycynie opartej na faktach, czyli nurcie Evidence-Based Medicine (EBM). Standard określa oczekiwany poziom działania – często rozumiany jako minimum, które należy spełnić – zapewniający powtarzalność oraz bezpieczeństwo diagnostyki i terapii. Ogranicza przypadkowość decyzji, a jednocześnie podpowiada sprawdzony schemat, który wciąż wymaga dostrojenia do sytuacji danego pacjenta.
Certyfikacja pojawia się z kolei po ustaleniu standardu i stanowi oficjalny dowód, że określona organizacja, osoba, wyrób albo procedura spełnia opisane wymagania. W obiegu funkcjonują certyfikaty potwierdzające praktyczne umiejętności personelu oraz certyfikaty dotyczące produktów. Dzięki tym drugim dostępne są między innymi aparaty do elektroterapii i ultradźwięków, lampy emitujące podczerwień czy materace medyczne z certyfikatem. Takie potwierdzenie ma formę dokumentu wydawanego przez niezależną, posiadającą stosowne uprawnienia jednostkę po audycie albo egzaminie, gdy oceni ona zgodność rzeczywistego stanu z wymaganiami.
Oba terminy pozostają ze sobą ściśle powiązane. Standard opisuje, czego się oczekuje od osoby czy produktu, natomiast certyfikat potwierdza, że te oczekiwania zostały spełnione.
W minionych latach edukacja zawodów medycznych konsekwentnie przechodziła w stronę kształcenia opartego na jasno opisanych rezultatach nauki. Dotyczy to również fizjoterapii, w której zestawy standardów obowiązujące na studiach oraz w szkoleniach po dyplomie mają wyrównać poziom przygotowania wszystkich kończących naukę. Niezależnie od wyboru uczelni, cały system ma zapewniać wspólne zaplecze wiedzy, praktycznych umiejętności i kompetencji społecznych. Standardy pełnią zatem funkcję ochronną, ponieważ zabezpieczają pacjentów i rynek usług przed osobami, które nie mają wystarczającego przygotowania do pracy związanej ze zdrowiem oraz sprawnością drugiego człowieka.
Przyszli fizjoterapeuci potrzebują standardów nie tylko po to, aby utrzymać jakość swojej pracy, lecz także dlatego, że po opuszczeniu murów uczelni będą pracować w interdyscyplinarnych zespołach, w których skuteczność wynika z przejrzystych zasad wspólnego działania. Ich praca będzie przebiegać w bliskiej współpracy z pielęgniarkami, lekarzami, psychologami czy terapeutami zajęciowymi, z którymi muszą odnaleźć wspólny język. Spójne standardy i wytyczne wzmacniają taką jednolitość, porządkują sposób prowadzenia dokumentacji i pomagają podejmować decyzje wynikające z rzetelnych badań. Gdy cały zespół kieruje się tym samym zestawem zaleceń – na przykład podczas rehabilitacji po udarze albo usprawniania po endoprotezoplastyce – przebieg terapii staje się płynniejszy, a ryzyko pojawienia się błędów lub sięgania po mało skuteczne metody wyraźnie maleje.
Świadome poruszanie się wśród przepisów oraz norm jakości stanowi jeden z elementów zawodowej dojrzałości osób pracujących w ochronie zdrowia, także fizjoterapeutów rozpoczynających karierę. Absolwent trafia do środowiska przesyconego różnymi wymaganiami, które porządkują niemal każdy element codziennych obowiązków – od prowadzenia dokumentacji medycznej zgodnej z zasadami NFZ, przez obsługę sprzętu wykorzystywanego w fizykoterapii, po kwestie etyczne, z którymi wiąże się praca z ludzkim ciałem. Brak wiedzy o tych regulacjach może skutkować błędnymi decyzjami, naruszeniem praw pacjenta oraz poważnymi konsekwencjami prawnymi lub dyscyplinarnymi przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej.
Funkcjonowanie każdej profesji medycznej opiera się na regulacjach, które opisują sposób kształcenia oraz określają zakres uprawnień. W przypadku fizjoterapeutów rolę najważniejszego aktu prawnego pełni Ustawa z 25 września 2015 roku o zawodzie fizjoterapeuty, ponieważ to ona określa granice samodzielności, formułuje prawo do prowadzenia oceny funkcjonalnej oraz pozwala ustalać przebieg działań usprawniających. Ministerialne rozporządzenia doprecyzowują z kolei minimalne wymogi programowe, liczbę godzin zajęć praktycznych oraz rezultaty procesu uczenia się, które student musi osiągnąć, aby uzyskać prawo wykonywania zawodu nadawane przez Krajową Radę Fizjoterapeutów (KRF).
Dobra orientacja w tych przepisach chroni fizjoterapeutę przed sytuacjami, w których wykonuje czynności poza zakresem swoich uprawnień albo rezygnuje z działań zgodnych z jego przygotowaniem i obowiązkami wynikającymi z ustawy. Zrozumienie standardów związanych z edukacją ułatwia również projektowanie własnej ścieżki rozwoju, wybór obszaru specjalistycznego oraz decyzję o uczestnictwie w kursach podnoszących kompetencje.
W pracy z pacjentem obowiązek postępowania zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej znajduje swoje odzwierciedlenie w zaleceniach przygotowywanych przez towarzystwa naukowe oraz w rekomendacjach tworzonych w duchu Evidence-Based Practice (w skrócie EBP). Opracowania te łączą ustalenia najnowszych badań z doświadczeniem ekspertów i przekładają wiedzę teoretyczną na praktyczne schematy postępowania rehabilitacyjnego.
W fizjoterapii często korzysta się z międzynarodowych zestawów zaleceń, między innymi wytycznych National Institute for Health and Care Excellence (NICE), chociażby NG59 odnoszących się do dolegliwości kręgosłupa, czy protokołów American Academy of Orthopaedic Surgeons (AAOS), opisujących postępowanie po zabiegach ortopedycznych. Choć takie dokumenty nie mają w Polsce statusu prawa, w praktyce wyznaczają kierunek nowoczesnej fizjoterapii. Sięganie po nie buduje profesjonalny obraz pracy terapeuty, a w razie roszczeń pacjenta możliwość wskazania, że plan terapii powstał z uwzględnieniem uznanych wytycznych – między innymi EULAR w reumatologii lub GOLD w pulmonologii – stanowi silny argument w obronie podjętych działań.
Samo ukończenie studiów nie wyczerpuje oczekiwań zawodowych – rosnące znaczenie mają certyfikaty pokazujące rzeczywiste umiejętności praktyczne. Mimo że w gabinecie fizjoterapeuty rzadziej dochodzi do sytuacji zagrażających życiu niż na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, znajomość zasad BLS (Basic Life Support) pozostaje podstawowym elementem kompetencji zawodowych. Fizjoterapeuci pracują z osobami obciążonymi kardiologicznie, prowadzą treningi wysiłkowe i muszą być przygotowani na natychmiastową reakcję, gdy pojawi się nagłe zatrzymanie funkcji krążeniowych.
W środowisku fizjoterapeutycznym duży akcent kładzie się również na rozwój podyplomowy. Pracodawcy oraz pacjenci zwracają uwagę na potwierdzone szkolenia obejmujące uznane metody pracy, dotyczące między innymi terapii manualnej, terapii neurorozwojowej Bobath czy metody McKenziego. Zajęcia te zwykle kończą się egzaminem i przyznaniem imiennego certyfikatu, który potwierdza znajomość teorii oraz umiejętność stosowania praktycznych schematów terapeutycznych. W branży to jeden z głównych sposobów budowania zawodowej wiarygodności oraz narzędzie pozwalające stale aktualizować kompetencje w oparciu o rzetelne badania naukowe.
Dla fizjoterapeuty ogromne znaczenie ma wiedza dotycząca bezpieczeństwa sprzętu wykorzystywanego podczas terapii – od stołów rehabilitacyjnych, przez urządzenia ultradźwiękowe, po rotory czy bieżnie. Wszystkie wyroby medyczne dopuszczone do obrotu w Unii Europejskiej muszą spełniać określone wymagania prawne, a podstawowym potwierdzeniem ich bezpieczeństwa jest znak CE. Wymóg ten wynika z Rozporządzenia MDR, które zaostrzyło zasady nadzoru nad wyrobami, ich klasyfikacją ryzyka oraz monitorowaniem bezpieczeństwa produktu już od momentu pojawienia się na rynku. MDR wymaga od producentów wdrożenia systemu jakości, najczęściej opartego na standardzie ISO 13485, szeroko stosowanym w sektorze wyrobów medycznych. Rozpoznawanie tych oznaczeń pozwala personelowi lepiej ocenić, czy używany sprzęt jest legalny i bezpieczny dla pacjenta.
Oprócz oznaczeń obowiązkowych istnieją też dobrowolne certyfikacje, które podkreślają podwyższoną jakość produktu, jego ergonomię lub szczególne właściwości użytkowe. Wśród nich znajduje się certyfikat jakości AEH, nadawany przez szwajcarski instytut AEH na podstawie badań prowadzonych w laboratorium SleepLab. Obejmuje on materace i systemy łóżkowe, a ocena uwzględnia cztery obszary ważne dla bezpieczeństwa użytkowania i wygody: ergonomię, poziom higieny, skuteczność wentylacji oraz odporność materiału. W praktyce badania pozwalają określić nie tylko zgodność produktu z podstawowymi wymaganiami, lecz także jego zachowanie w dłuższym okresie oraz wpływ na codzienny komfort pacjenta i warunki pracy personelu.
Dla fizjoterapeuty korzystanie z certyfikowanych wyrobów medycznych ma duże znaczenie w codziennej, bezpiecznej pracy z pacjentami w różnym wieku i może realnie wspierać proces usprawniania – na przykład u osób leżących, z problemami neurologicznymi lub w wieku podeszłym.
Najszerszy poziom standaryzacji obejmuje całe placówki medyczne. Coraz więcej szpitali i przychodni ubiega się o akredytacje, na przykład w Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, albo wdraża systemy zarządzania oparte na normach ISO 27001 czy ISO 9001. Wprowadzenie tych rozwiązań sprzyja myśleniu procesowemu, regularnej analizie zdarzeń obciążonych ryzykiem oraz ocenie doświadczeń pacjentów.
Codzienna praca fizjoterapeuty wymaga jasno określonych odniesień, które porządkują kolejne etapy terapii i pomagają zachować spójność działań. Standardy pełnią tu rolę praktycznego narzędzia – podobnie jak listy kontrolne w lotnictwie – wspierając zawodowe wyczucie i zmniejszając ryzyko pomyłek oraz braku postępów u pacjenta.
Zestawy wytycznych, certyfikaty potwierdzające umiejętności praktyczne i atesty dotyczące bezpieczeństwa sprzętu łączą wiedzę z codzienną praktyką, tworząc przejrzysty system pracy. W realiach słabszego zaufania społecznego taka transparentność, wzmocniona niezależną oceną, podnosi wiarygodność opieki i sprzyja rehabilitacji prowadzonej z wysoką skutecznością.
Źródła:
Autor: Joanna Ważny
Źródło: Whitepress